Zimowanie – jak przygotować ule i pszczoły do zimy

Trudny czas w każdej pasiece

Jako czynnie działający bartnik lub pasjonat pszczelarstwa, który dopiero aspiruje do tej roli prawdopodobnie spotkałeś się już z pojęciem zimowania pszczół. Jest to okres trwający od 100 do 150 dni zimą, podczas którego owady pozostają w ulu. Priorytetem jest wtedy zapewnienie im odpowiedniej ilości zapasów pokarmu, optymalnej temperatury do przeżycia oraz spokoju. W ulu tworzą one skupisko zwane kłębem (stale poruszając się). Niezakłócanie spokoju jest tutaj istotne ze względu na ryzyko marnowania cennej energii, ciepła i zapasów - unikaj więc na przykład przypadkowego uderzania ula. Zimowanie pszczół jest nie lada wyzwaniem nawet dla doświadczonego bartnika, dlatego dowiedz się, na co powinieneś zwrócić uwagę.

Przegląd ula przed zimowaniem pszczół

Po ostatnim miodobraniu, przed zimowaniem dokonaj przeglądu pasieki. Sprawdź, czy wentylacja działa prawidłowo, jaka jest ilość miodu i pyłku (zazwyczaj powinna wynosić od 5 do 7 kg), ile jest robotnic i czerwiu. Dzięki temu będziesz wiedział, co poprawić, aby zapewnić owadom odpowiednie warunki bytowe w trudnym okresie. Dobra wentylacja jest kluczowa, aby podczas utrzymywania ciepła w ulu nie panował zbyt wysoki poziom wilgotności, który będzie skutkował pleśnieniem plastrów. Sprawdź też, ile ramek jest obsiadanych przez owady i usuń te nieobsiadane, ponieważ chłoną wilgoć stwarzając ryzyko psucia się pokarmu.

Warroza

Przed zimowaniem pszczół koniecznie należy sprawdzić, czy do uli nie wdała się warroza. Jest to groźna choroba powodująca duże straty w rodzinach. Powodują ją pasożyty - roztocza Varroa destructor, które bardzo szybko się rozprzestrzeniają. Owady, które powstają z zakażonego czerwia krócej żyją, są niedorozwinięte i podatne na inne choroby (na przykład zgnilec amerykański). Dlatego wszyscy pszczelarze powinni zwrócić szczególną uwagę na zwalczanie zakaźnych chorób. Należy pamiętać również o regularnym czyszczeniu uli, jednak dla dobra miodu, środowiska oraz larw – rób to świadomie, bez silnej chemii!

Wiesz już, jak przygotować pszczoły na zimowanie. Potraktuj to zadanie poważnie i bądź sumienny, a owady w Twojej pasiece i środowisko z pewnością Ci za to “podziękują”.